Wiosenne porządki na balkonie

Wraz z pierwszymi wiosennymi dniami nie tylko wielu z nas budzi się wreszcie do życia, ale przede wszystkim otaczająca nas zieleń, przyroda. To też znak, że czekają nas wiosenne porządki w ogrodzie, na balkonie czy tarasie. Koniec końców, jesień i zima potrafią zrobić swoje, narobić szkód, a przy tym upływający czas generuje śmieci, tworzy nam powiększającą się listę rzeczy do zrobienia. Przyjrzyjmy się zatem temu, za co koniecznie warto zabrać się wraz pierwszymi ciepłymi dniami wiosny.

Stan ogrodu po sezonie

Choć zimy nie są już tak mroźne jak kiedyś, to jednak wciąż przez kilka miesięcy w roku mamy warunki, które nie są optymalne dla niektórych roślin, które trzymamy na balkonie czy tarasie. W związku z tym najczęściej przechowujemy je wewnątrz domu, mieszkania czy garażu. Wraz z pierwszymi dniami wiosny koniecznie trzeba zmienić ich otoczenie. Świetnym przykładem tego, jak często można popełnić proste błędy, są oliwki. Te bowiem chowamy do domu tylko na czas mrozów, a jak tylko temperatura regularnie będzie na plusie, od razu powinniśmy je wystawić na zewnątrz, bo z łatwością mogą złapać mszyce.

W przypadku balkonów i tarasów nasze wiosenne porządki powinny zacząć się od odkurzania, zamiatania, mycia podłogi – lepiej to zrobić od razu, bo potem konieczne będzie ponowne przestawianie roślin, a te bardzo szybko zaczną utrudniać zadanie:) Nowe gałązki, mnóstwo liści, kwiaty. Ciężko będzie się przedrzeć! Pamiętajcie o sprawdzeniu drożności odpływów na Waszych balkonach i tarasach. Nawet zimozielone rośliny jakieś liście zrzucają.

Prace pielęgnacyjne

Z pewnością przyjdzie czas na nasze prace pielęgnacyjne. Podobnie jak w przypadku roślin domowych, tego typu wiosenne porządki na balkonach i tarasach również zaczynamy od dokładnego przeglądu roślin. Musimy sprawdzić w jakiej kondycji są one po zimie i wykonać podstawowe czynności: oberwać żółte lub zmienione chorobowo liście, przyciąć uschnięte gałązki, usunąć pojawiające się chwasty, wybrać nagromadzone suche liście spod roślin czy wykopać rośliny, które jednak sobie nie poradziły. Wczesną wiosną po ustąpieniu przymrozków możemy już przyciąć krzewy i drzewka nadając im pożądany kształt.

Należy mieć na uwadze, że często już w okresie luty-marzec należy zastosować pierwszy oprysk na choroby grzybowe, zwłaszcza dla tych roślin doniczkowych, które przez cały rok znajdują się na świeżym powietrzu. Najczęstsze choroby, problemy, jakie występują wiosną to grzyb, mszyce, opuchlaki. Polecamy przy okazji nasz artykuł, w którym więcej piszemy na temat szkodników i chorób roślin ogrodowych.

Jednym z kluczowych czynników jest to, aby przez kilka dni temperatura była powyżej zera i aby oprysk wykonać przed wypuszczeniem nowych liści. Taka prosta profilaktyka skutecznie ochroni nasze rośliny i daje nam zdecydowanie większą pewność, że nie będziemy musieli nerwowo zwalczać niespodzianki w postaci plam na liściach. W podobnym czasie koniecznie trzeba wykonać także opryski na szkodniki – te również budzą się do życia, więc będą poszukiwać siedliska, pożywienia.

Dobra rada – opryski stosujmy z wykorzystaniem czegoś większego. Może to być baniak 5-litrowy. Potrzeba bowiem większej mocy niż za pomocą małej psikawki. Proporcje znajdziecie na opakowaniu lub ulotce dołączonej do środka chemicznego.

Przycinanie roślin

Wróćmy jednak do tematu przycinania. Wiosenne przycinanie roślin balkonowych, ogrodowych to ważny zabieg pielęgnacyjny, który pomaga roślinom zdrowo rosnąć, lepiej się krzewić i obficiej kwitnąć. Należy do tego się odpowiednio przygotować, więc konieczne jest zaopatrzenie się w sekator lub nożyce ogrodowe – zwykłe nożyczki się nie sprawdzą:) Wczesną wiosną, zanim krzew rozpocznie wegetację i wypuści liście, przycinamy hortensje (nad drugim oczkiem). Juki podcinamy od dołu, to właśnie jej żółte liście tworzą pień.

Dobrze jest też nastawić się na przycinanie traw ozdobnych, które także wykonuje się wczesną wiosną, zanim zaczną one intensywnie rosnąć. Zazwyczaj przycina się je na wysokości około 10 cm nad powierzchnią ziemi (max 20 cm).

Podlewanie roślin

Należy pamiętać o tym, że zdarzają się sytuacje, gdy od razu pojawia się kilka bardzo ciepłych dni, choć zima na dobre jeszcze nie minęła. Taka zdradliwa pogoda może spowodować, że rośliny bardzo szybko zasuszą się. Jeśli macie system nawadniania – pierwsze wiosenne podlewania będziecie musieli wykonać ręcznie, ponieważ jeszcze za wcześnie by go uruchomić. Przez przymrozki w nocy woda może rozsadzić rurki. Szczególnie muszą uważać ci z Was, którzy mają zadaszone balkony. Nie możecie liczyć na matkę naturę, więc przesuszenie jest bardzo prawdopodobne, a roślin nie da się już uratować. Znamy to!

Koniec przymrozków to również odpowiedni czas na sprawdzenie, konserwację i uruchomienie wspomnianego systemu nawadniania. Wyręczy was w codziennym podlewaniu, umożliwi długie wyjazdy bez martwienia się o ogród. Oczywiście warto kontrolować go z tym, jakie mamy pogodowe warunki za oknem. Im cieplej tym wydłużamy czas podlewania lub zwiększamy jego częstotliwość.

Przypominamy również, że w Zarosło świadczymy nasze usługi prac ogrodniczych. Przyjedziemy i wszystko zrobimy za Ciebie!