Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważna jest dla nas i roślin wilgotność powietrza wewnątrz pomieszczeń. Szczególnie jest to widoczne w okresie jesienno-zimowym, kiedy to korzystamy w naszych domach i mieszkaniach z różnych metod ogrzewania. Suche powietrze ma negatywny wpływ, co odbija się na naszym zdrowiu, samopoczuciu, zaś u niektórych gatunków roślin może wywoływać spore problemy. Przyjrzyjmy się zatem temu, jak można zadbać o odpowiednią wilgotność w swoich czterech kątach.
Suche powietrze – zagrożenia

Zacznijmy od nas samych. Nadmierne przebywanie w pomieszczeniach z suchym powietrzem, może wywoływać kilka istotnych problemów zdrowotnych. Najczęściej zauważalne są: częstszy kaszel, uczucie suchości w ustach, pękanie warg, wysuszona skóra, chrypka, nieżyt nosa, częstsze bóle głowy, a nawet pieczenie oczu. Suche powietrze może napędzać rozwój bakterii i drobnoustrojów, a przy tym nasila w wielu przypadkach objawy astmy czy alergii.
Również i rośliny mogą z tego powodu cierpieć. Wiele odmian doniczkowych, które posiadamy w domach czy mieszkaniach, to rośliny tropikalne. Te z natury przyzwyczajone są do większej wilgotności powietrza. Gdy znajdują się one w niekorzystnych dla siebie warunkach, następuje w nich o wiele szybsze odparowywanie wody z liści. Często zauważalnym objawem tego jest brązowienie i zasychanie końcówek liści, ich zwijanie się i kurczenie, spowolniony wzrost. W takiej sytuacji nasi zieloni domownicy są bardziej podatni na choroby i ataki szkodników.
Warto tu dodać, że szczególnie narażone są te gatunki, które mają delikatne i cienkie liście. To między innymi paprocie, areki, chamedory, alokazje, krotony, strelicje, kalatee, fikusy, begonie, bambusy, palmy, oplątwy, filodendrony, syngonium.
Od lat przyjmuje się, że optymalna wilgotność powietrza w pomieszczeniu powinna wynosić między 40 a 60%. Wartości te są jednak zależne od tego, z jaką temperaturą mamy do czynienia. Dla 19-20 stopni powinno to być 55-60%, zaś dla temperatury 21-22 stopni to wartość 40-45%.
Jak zwiększyć poziom wilgotności?

Dziś, na całe szczęście, mamy już kilka sprawdzonych sposobów na to, aby zadbać o lepszy poziom wilgoci w domu i mieszkaniu. To zarówno tak zwane „domowe” sposoby, jak i korzystanie z profesjonalnych urządzeń. Przyjrzyjmy się zatem najciekawszym z nich:
- Nawilżacz powietrza – bardzo popularne w ostatnich latach urządzenia, których zadaniem jest dbanie o odpowiedni poziom wilgotności. Na rynku znajdziemy zarówno modele parowe, ultradźwiękowe, jak i ewaporacyjne. Mają one swoje zalety i wady, jak i oczywiście różnią się dość mocno pod względem ceny. Najrozsądniejszym rozwiązaniem wydają się wersje posiadające wbudowany higrostat, czyli czujnik wilgotności.
- Oczyszczacz powietrza – powietrze w wielu polskich regionach do najczystszych nie należy, dlatego także dużym powodzeniem cieszą się oczyszczacze powietrza. Można zdecydować się na takie modele, które jednocześnie mają funkcję nawilżania powietrza. W ten oto sposób zyska się urządzenie 2 w 1.
- Wietrzenie – prosty i sprawdzony sposób. Warto po prostu raz dziennie lub raz na kilka dni wietrzyć pomieszczenia przez co najmniej kilkanaście minut. Gdy na zewnątrz nie panują mrozy, okna można ustawić także na mikrouchył, co będzie stale wprowadzało trochę świeżego i wilgotnego powietrza do wnętrza.
- Podstawka z wodą – prosty i skuteczny sposób dla roślin. Należy skorzystać z odpowiedniej podstawki, do której wsypujemy kamyczki lub keramzyt. Następnie zalewamy je wodą, jednak nie przykrywając ich w całości. Na kamyczkach stawiamy doniczkę, aby ta nie miała jednocześnie styczności z wodą. Ta z kolei znajdując się na podstawce, będzie naturalnie parować, przez co stworzy mikroklimat dla znajdującej się nad nią rośliny. Wystarczy potem tylko regularnie uzupełniać wodę.
- Osłonki dla roślin – ciekawym sposobem jest skorzystanie ze specjalnej osłonki na rośliny. Doniczkę umieszczamy w szklanym lub plastikowym pojemniku, który uprzednio wypełniamy materiałami trzymającymi wilgoć. Może to być wspomniany wcześniej keramzyt, a także mech, ziemia. Układamy je w odpowiednich warstwach, a na końcu stawiamy tam doniczkę z rośliną. W ten sposób uzyskujemy podłoże, które będzie magazynowało wilgoć, tworzyło mikroklimat, a do tego sama osłonka może się ciekawie prezentować dla oka.
- Zraszanie – to również prosty sposób na pomoc dla roślin. Delikatnie zraszamy rośliny raz lub dwa razy w tygodniu, co zapewni im więcej wilgoci. Warto jednak wiedzieć, że nie każdy gatunek lubi taki prysznic, jak i również unikamy tego procesu w momencie kwitnienia roślin, jak i w czasie, gdy są one nagrzane słońcem.
Innym naturalnym sposobem na większą wilgotność powietrza jest uprawianie roślin w grupach. Kilka gatunków obok siebie stworzy specyficzny mikroklimat, który będzie przyjemny także i dla nas samych. Domowych sposobów można w sieci znaleźć zdecydowanie więcej. Warto do wszystkiego jednak podchodzić z głową.
Każda roślina ma bowiem swoje wymagania. Dlatego też serdecznie już teraz zachęcamy do naszego sklepu Zarosło, w którym doradzimy, jakie gatunki wybrać pod konkretne warunki i pomieszczenia. Już teraz podpowiemy, że mamy także i rośliny, które lubią suche powietrze.